O NAS

Jesteśmy grupą ludzi, których łączy miłość do czarnej muzyki, białej broni werbalnej, rudej wódki i zielonego... zielonego. Miażdżymy bity nie gorzej niż Emu SP 1200, przelewamy vibe na kartki, werbalizujemy, wokalizujemy, alkoholizujemy. Mamy już po 20 lat za sobą, w głowach tonę pomysłów i niezawsze czas na zrealizowanie wszystkich. W sytuacji kiedy Kronos nas wypuści ze swych przemujających objęć znajdziesz nas tu!

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------

SKDZ

SKDZ (‘Słowa Które Dajemy Ziom’, początkowo Skill Dillz) to projekt dwóch przyjaciół, których połączyła zajawka. Pierwsze nagrywki, początkowo z osobna zaczęli na poczatku 2007, lecz potem postanowili połączyć razem siły. Pod koniec skończyli prace nad pierwszą wspólna płytą pt. "Deformacje Dźwięku", która miała byc oparta na zasadzie Raper/Producent. Ku uciesze Dzicka, Szur dograł sie do kilku kawałków oraz wyprodukował całość podkładów na albumie. Na albumie gościnnie pojawili się wyłącznie ich dobrzy znajomi, a płyta nie wyszła spoza tego kręgu. Zaraz po tym, na początku 2008 roku zaczęli pracowac nad kolejnym albumem, "Deformacje Dźwięku 2", na który ponownie Szur wyprodukował większośc bitów, a gościnnie pojawili się Mazi (Wrocław), Tyme i Stype, jako ESTE oraz Bart (wszyscy z Wałbrzycha). DD2 ukazało się w maju 2009 i zaraz potem obaj zaczęli pracowac nad luźną, wakacyjną epką na kradzionych bitach "Galimatjazz EP", która ukazała się w sierpniu 2009 roku. Obecnie Szur z Dzickiem zajęli sie pracami nad kilkoma projektami, m.in. Etylove (Dzick +Stype), solo Szura "szuraka.de.mics". SKDZ obecnie koncentruje się najintensywniej nad ich czwartym wspólnym albumem.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------

DZICK

Ufo i Duno a.k.a Ariergarda. Im można podziękować za zarażenie Dzicka rapem. Jako duży gimnazjalista (dziś jest dużym studentem) zaczął rozmyślać nad ową muzyką, której również dużo słuchał, pisał swoje pierwsze teksty. Dużo bądź niedużo czasu minęło od tamtego momentu, kiedy to na jego drodzę stanął Szurski ze swoimi wypocinami. Postanowili wspólnie działać... i podziałali. Pierwszą ich wspólną płytą były sobie Deformacje Dźwięku, które bądź co bądź były...jakie były. Dzicku zdominował tą płytę. Po parodiach związanych z owym wydawnictwem Dzick postanowił przecierać szlaki w pojedynkę, jednak owe skończyło się na małym bootlegu, który niemniej jednak pokazał czego się można po nim spodziewać. Nastały czasy Deformacji 2 i gwoli tradycji Dzick postanowił znów iść swymi muzycznymi ścieżkami. W międzyczasie spontanicznie przy dobrym piwie i dobrych fajkach ogarnęli z Szurem wakacyjną, energiczną EPkę "Galimatjazz" a Dzick finalizował swoją podróż, która póki co zakończyła się pod koniec pażdziernika anno domini 2009 EPką pt. "Coraz ...ej!". Dalsze plany? Dzick jest dziki zły i nieobliczalny, czekaj, a się doczekasz!

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------

SZUR

Szur, Shoor, Escehaem, zajął się produkcją podkładów w 2003 roku. Od razu zapałał wielką miłością do tego. Młodzieńcza zajawka, pierwsze własne rapy latały po głowie, pierwsze składy, ale "nigdy kapele". Ktoś musiał zacząć machać bity, okazało się że jemu to jakoś wychodzi. Niestety, życie to nie bajka, projekt nie został wcielony w zycie, a Szur musiał opuścić swoją wałbrzyską dzielnicę na rzecz wysp. Długo produkował tylko do przysłowiowej 'szuflady' czasem jedynie oddając coś komuś. Potem jakoś zaplątał się wokół niego Dzick, i zaczęli coś razem planować. Następnie Szur postanowił zając się nawijaniem. I tak powstało SKDZ, a trochę czasu upłynęło i powstały Czarne Smardze. Wciąż produkuje soczyste bity oraz udziela się na wszelakie sposoby w SKDZ i innych projektach. Istnieje duże pradopodobieństwo iż zabrudzi wasze głośniki kilkoma beattape'ami. Poza tym, uparte i pewne siebie bydle, które kocha to co robi, a tego co kocha nie pozwoli zabrać nikomu póki żyw.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------

MAJCHRO

Od tylu lat zawsze spoko reprezentuje sobie Wałbrzyską Piaskową Górę. Od wielu lat w branży, znany kolekcjoner pomarańczy i kapsli z przeróżnych melanży. Społeczny utylizator alkoholu. Jest białym murzajem we własnym, elektronicznym klimacie. Kiedyś zajmował się również produkcją swoich wesołych syntetyków, teraz już chyba tylko rapuje. Ma na koncie 3 solowe płyty, obecnie pracuje nad czwartą pod tytułem "Beverlly Hills 58-309".

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------

STEKU

Stek, Stekson, Stekonżi, dla wtajemniczonych Piechór z Dzidą. Od nie wiadomo jak dawna pracuje nad swoją debiutancką płytą. W wolnych chwilach od deptania chodników zajmuje się produkcją klimatycznych podkładów oraz szalonymi fristajlami z Narni. W jego nawijce można usłyszeć masę energii, bezkompromisową szczerość a często wyjebkę na wszystko.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------

FASTU

W czasie wolnym od czegokolwiek zajmuje się częstowaniem wybranców szlugami oraz bitboxem. Jeśli gdzies w okolicy ktoś składa coś na wolno, są duże szanse że Fastu tam sie pojawi by podkręcić pod to swoją perkusję.